Pracownik Orlen Ochrony zaatakowany nożem - stan poszkodowanego ciężki, ale stabilny
Jak poinformowała we wtorek PAP prokurator rejonowa w Płocku Małgorzata Orkwiszewska, do ataku nożownika na pracownika ochrony PKN Orlen doszło ok. godz. 5. - na miejscu zdarzenia pracuje policja i prokurator.
"Pokrzywdzony został przewieziony do szpitala. Jego stan jest ciężki, ale stabilny. Sprawca został ujęty bezpośrednio po zdarzeniu przez innych pracowników ochrony koncernu. Jest zatrzymany przez policję. W tej chwili trwają z nim czynności procesowe" - powiedziała PAP Orkwiszewska. Według niej zatrzymanym w sprawie jest mieszkaniec Płocka, rocznik 1980.
Prokurator rejonowa w Płocku zaznaczyła, że zabezpieczony jest monitoring z miejsca, gdzie doszło do ataku. "Trwają także przeszukania i inne czynności procesowe, które mają na celu wyjaśnienie okoliczności i przyczyn tego zdarzenia" - dodała Orkwiszewska. Przyznała, iż wydano decyzję o przeszukaniu mieszkania napastnika.
Powołując się na dobro trwających czynności, prokurator rejonowa w Płocku zastrzegła, iż na chwilę obecną nie może ujawnić szczegółów dotychczasowych ustaleń, w tym potwierdzić, czy w samochodzie mężczyzny, który zaatakował pracownika Orlen Ochrony znaleziono broń i granaty. Przyznała jedynie, że ze wstępnych ustaleń wynika, że napastnik podjechał w okolice PKN Orlen samochodem.
Jak przekazała rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Płocku podkom. Marta Lewandowska, napastnik jest trzeźwy, pobrana została od niego krew do badań na zawartość środków odurzających w organizmie. "Trwają czynności, które nadzorowane są przez płocką prokuraturę. Na obecnym etapie trwających czynności, nie udzielamy w tej sprawie więcej informacji" - zaznaczyła.
Według RMF24, doszło do ataku na ochroniarza przed bramą wjazdową do PKN Orlen w Płocku. Zdarzenie miało miejsce we wtorek przed godziną 5. Napastnik miał podjechać samochodem, wysiąść z niego, podejść do ochroniarza i ugodzić go nożem.
"Gdy całą sytuację zauważyli inni ochroniarze, natychmiast ruszyli w stronę mężczyzny. Po chwili go obezwładnili. Na miejsce od razu została wezwana policja. Mundurowi zatrzymali 42-latka" - podało RMF24. Według tych informacji, w samochodzie napastnika znaleziono broń i dwa granaty.
"Potwierdzamy, że dzisiaj w godzinach porannych doszło do incydentu, w wyniku którego ranny został pracownik Orlen Ochrony. Poszkodowanemu niezwłocznie udzielono pomocy, służby koncernu zadziałały zgodnie z procedurami" - przekazało we wtorek PAP biuro prasowe PKN Orlen. Jak zaznaczono, do zdarzenia doszło poza terenem zakładu produkcyjnego PKN Orlen w Płocku.
Koncern podkreślił, iż "obecnie odpowiednie organy ścigania prowadzą działania wyjaśniające". "PKN Orlen jest w kontakcie z rodziną poszkodowanego pracownika Orlen Ochrony" - zaznaczono w komunikacie.
W Płocku znajduje się główny zakład produkcyjny PKN Orlen to największy kompleks rafineryjno-petrochemiczny w Polsce i jeden z największych w Europie. (PAP)
mb/ lena/